niedziela, sierpnia 12

:)

Siemka !
Czytając blog mojej czytelniczki dowiedziałam się , że w Polsce nie za ciepło i pada deszcz ;)
Stwierdziłam , ze ja to mam jednak szczęście , bo w Paryżu tak ciepło , że nie da się czasami wytrzymać ( nie myślmy o tym , ze od poniedziałku mają być burze ) :D

Dzisiaj pojechałam metrem na mszę św. w Notre Dame na 11:30 bo ponieważ jest ona kilku-języczna ;)
Zdjęcia katedry z zewnącz :




Byłam zaskoczona , że :
-takie 6 letnie dzieci przyjmowały komunię
-komunię dostałam  w ręce od jakiegoś pana w garniturze
- i , że na tace zbierały panie na początku mszy
Wracając w metrze zauważyłam malutką murzynkę , która już miała doplecione włosy haha śmiesznie to wyglądało :D
Coś mi się wydaje , ze fryzierki mają co robić jeżeli prawie co druga murzynka ma takie włosy ;)
Dobra , a teraz o czymś innym ;)
Pokazuja mi się kometarze , żebym pokazała rzeczy które ostatnio ostatnio sobie kupiłam więc odrazu informuję , ze od razu jak wrócę do polski pokażą się posty z tymi rzeczami z lipca i z  rzeczami z Paryża ;)

Dobra ja lecę ;)

Bay !

2 komentarze:

  1. Anonimowy8/12/2012

    A była Msza w języku polskim?
    ______________________________
    Zajrzyj na gmail ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy8/13/2012

    Świetne zdjęcia :3 Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na swojego bloga - nowa notka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję kochani za wszystkie komentarze :)
Jak byś mogła / mógł to proszę nie spamuj ;)
Będę wdzięczna :)

Zizi :D